Kalorie możemy spalać w każdej niemal chwili. Z drugiej strony niebezpieczne pułapki czyhają na nas z każdej strony. Co robić, żeby tracić maksymalną ilość kilogramów, a do tego uciec od dodatkowych centymetrów w pasie?
Jednym z często powtarzanych błędów jest jedzenie przed telewizorem. Kiedyś problem był marginalny, dziś coraz więcej ludzi nie wyobraża sobie posiłku bez ulubionego serialu w tle. Według przeprowadzonych badań, podobne zachowanie sprawia, że w ciągu roku możemy przybrać na wadze nawet do trzech (lub i więcej) kilogramów. Oglądając bowiem jesteśmy skłonni zjeść więcej niż potrzeba, a dodatkowo połykamy zbyt duże kęsy, zapominając o dokładniejszych przeżuwaniu. Poza tym dodatkowe bodźce wpływają na zwiększenie naszego apetytu.
Ograniczamy ruch i prowadzimy siedzący tryb życia. Tymczasem nawet krótka przechadzka sprawi, że pobudzimy metabolizm do działania. Jeśli dzwoni telefon, nie osiadajmy na kanapie tylko wyprostujmy się i przejdźmy po pokoju. Zaangażujemy do pracy całą grupę mięśni i niewielkim kosztem spalimy kilka zbędnych kalorii. Miesiąc takiej rozmowy w ruchu pozwoli na spalenie ponad 3000 kcal.
Na obwód w pasie ogromny wpływ ma prowadzona przez nas dieta. Możemy na przykład zmniejszyć ilość spożywanych węglowodanów, zastępując te posiłki białkiem. Oczywiście nie zachęcamy do tego, żeby całkowicie z węgli rezygnować, bo z tego też wyniknąć może sporo kłopotów. Możemy jednak rozbić codzienne menu na 5 mniejszych porcji i sprawić, żeby produkty zbożowe wystąpiły jedyne w trzech posiłkach. Zwiększenie dawki białek pozwoli na stratę kilograma w przeciągu kilku miesięcy.
Postaw na sałatki. Niewielka porcja przyprawiona lekkim dressingiem sprawi, że szybciej nabierzemy poczucia sytości i w konsekwencji pochłoniemy mniej kalorii niż zwykle. Oczywiście ważne jest, żeby sałatki nie komponować z majonezami i innymi kalorycznymi sosami. Już dwie sałatki w ciągu całego tygodnia sprawi, że ominie nas około 600 zbędnych kcal.
Wstaw na stronę:
Nie ma komentarzy